Przesłuchanie anioła - Jacek Kaczmarski, Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski

Kiedy staje przed nimi

W cieniu podejrzenia

Jest jeszcze cały

Z materii światła

Eony jego włosów

Spięte są w pukiel

Niewinności

Po pierwszym pytaniu

Policzki nabiegają krwią

Krew rozprowadzają

Narzędzia i interrogacja

Żelazem trzciną

Wolnym ogniem

Określa się granice

Jego ciała

Uderzenie w plecy

Utrwala kręgosłup

Między kałużą a obłokiem

Po kilku nocach

Dzieło jest skończone

Skórzane gardło anioła

Pełne jest lepkiej ugody

Jakże piękna jest chwila

Gdy pada na kolana

Wcielony w winę

Nasycony treścią

Język waha się

Między wybitymi zębami

A wyznaniem

Wieszają go głową w dół

Z włosów anioła

Ściekają krople wosku

Tworzą na podłodze

Prostą przepowiednię

When he stands in front of them

In the shadow of suspicion

He's still intact

From the matter of light

Eons of his hair

They are fastened in a curl

Innocence

After the first question

His cheeks flush with blood

They spread the blood

Tools and interrogation

An iron reed

Slow fire

The boundaries are defined

His body

Backstab blow

Fixes the spine

Between the puddle and the cloud

After a few nights

The work is finished

Angel's leather throat

It is full of sticky settlement

How beautiful the moment is

When she gets down on her knees

Incarnate in guilt

Saturated with content

The tongue hesitates

Between knocked out teeth

A confession

They hang it upside down

From the hair of an angel

Wax drops drip off

They make up on the floor

A simple prophecy