Polsko - Krzysztof Zalewski

Minął rok, pięć lat

Ty znów się pojawiasz

Jak gdyby nigdy nic

Znowu masz ten sam

Wzrok i makijaż

Tylko opadły Ci brwi

Do dziesięciu policzę

Nie dam, nie dam złapać się na złość

Nasze ulice

Nie dam, nie dam, nie dam Cię monstrom

Mija rok, pięć lat

I nagle mi mówisz

Co mogę i z kim

Wciskasz mi miłość

Bo w Twojej sypialni

Od dawna nie był nikt

Do dziesięciu policzę

Nie dam, nie dam złapać się na złość

Nasze ulice

Nie dam, nie dam, nie dam Cię monstrom

Musisz bardzo kochać mnie

Skoro mówisz mi

Co mam robić i z kim

Do dziesięciu policzę

Nie dam, nie dam złapać się na złość

Nasze ulice

Nie dam, nie dam, nie dam Cię monstrom

One, five years has passed

You reappear

As if nothing had happened

You have the same one again

Sight and makeup

Your eyebrows just dropped

I'll count to ten

I will not, I will not get caught up in spite

Our streets

I won't, I won't, I won't give you to the monsters

One, five years passes

And suddenly you tell me

What can I and with whom

You press love on me

Because in your bedroom

Nobody has been here for a long time

I'll count to ten

I will not, I will not get caught up in spite

Our streets

I won't, I won't, I won't give you to the monsters

You must love me very much

Since you are telling me

What should I do and with whom

I'll count to ten

I will not, I will not get caught up in spite

Our streets

I won't, I won't, I won't give you to the monsters