Podróżnik - Krzysztof Zalewski

Podróżnik po mapie, w pokoikach lew

Kolekcjoner lat i wiosen

Zdobywca półpięter, odkrywca kołder

Konstruuje plan na potem

Pilot w ręku śpi spokojnie

Skrada się jak kot

Po cichu moc, Wysysa niby sok

A kiedy zawita mu pod dom

Już nie napisze, o czym czytał tylko

Pałacowy kompleks, jak niebo w lipcu krew

Niemoralne tłusty portfel, to kompletnie nieistotne

Skrada się jak kot

Po cichu moc, Wysysa niby sok

A kiedy zawita mu pod dom

Już nie napisze, o czym czytał tylko

A traveler on the map, lion in rooms

Collector of years and springs

Conqueror of mezzanines, discoverer of quilts

Constructs a plan for later

The remote control is sleeping soundly in his hand

Creeps like a cat

Silently power, It drains like juice

And when he comes to his house

He will no longer write what he only read about

The palace complex, blood like heaven in July

Immoral fat wallet, it's completely irrelevant

Creeps like a cat

Silently power, It drains like juice

And when he comes to his house

He will no longer write what he only read about