Jeszcze Nie, Pajaku... - Justyna Steczkowska

Spójrz jak

Zlapales mnie

W niewidzialna siec

Twoich slów

Spójrz jak

Paralizujesz mnie

Delikatnie saczac jad

Do mych ust

Bronie sie skrzydlami bo

Jeszcze chwile chce bronic sie

Macham lecz w ramiona twe

Oslabiona tak wpadac chce

Moje dlonie

Juz ciebie chca

Moje cialo…

Cialo chce

Tylko ja mówie: nie nie nie…

Wiec tak

To mialo byc

Twój misterny plan

Runal w pyl

Ktos gral

Hipnotyzowal mnie

Delikatnie saczac sie

Z twoich plyt

Moje dlonie

Tak ciebie chca

Z moich ust — posluchaj sam — ta-ta-tak…

Moja nagosc

Nie kryje sie

Cialo me wciaz mówi: tak

I tylko — ja jeszcze -szczescie me —

Ciagle mówie: nie nie nie…

Jeszcze nie… pajaku…

Look how

You caught me

Into the invisible web

Your words

Look how

You paralyze me

Gently sip the venom

To my mouth

I defend myself with my wings because

I want to defend myself for a while

But I wave at your arms

Weakened so she wants to fall

My hands

They want you already

My body ...

The body wants to

Only I say: no no no ...

So yes

This was supposed to be

Your elaborate plan

Runal in the dust

Someone was playing

He hypnotized me

Gently sip

From your records

My hands

They want you so

From my mouth - listen for yourself - yeah-yeah ...

My nudity

It does not hide

My body still says yes

And only - I'm still - I'm glad -

I keep saying: no no no ...

Not yet ... pajaku ...