Zabroń mi - Sobota

Weź ty i ty, chodź zabroń mi

Zaknebluj ryj, przyłóż do głowy klamę

Każ spisać testament, w pacierzu skończ amen

Inaczej jebać to, co zakazane, krzyknę

Bo mogę z nimi iść na każda bitwę

Na każda gonitwę, na każda rozgrywkę

Zabij lub zamknij ryj, zmień chuja na cipkę

Głowę na chuja i alleluja

Ja essa i do przodu, ty idź się bujać

Nic nie muszę uczulam, mogę wszystko masz gula

Chłonę sens i naturat taka moja natura

W rapera z panzura, czasem wszystko na hura

Bo nie lubię zamulać, nie chce mi się przytulać

Chce ruchać, ruchać, ruchać…

Weź ty i ty, chodź zabroń mi

Jebać policje, system jebać

Prohibicję ich olewać (zabroń mi)

Zwiewać do twojej nudnej muzy

System twych wartości zburzyć

Służyć ulicy, gdy jestem żołnierzem

Na ciele, umyśle i na papierze (zabroń mi)

Wierzyć, w co wierze, kochać, co kocham

Myśleć, co myślę, jak to zrobisz pokaż

Weź ty i ty, zobacz ich

I zabroń mi teraz, pełna flatera, wciąż karty dobiera

Słabo ci, zaprzęgam cię w kierat

Będzie afera, wrażenie wywieram

Jebać tych, co chcą się mną wybielać

Mogą innych nabierać

I co teraz, chcą zajrzeć mi do portfela

Wyliczą ci, z czego masz zera

W co grasz i czym

Zacierasz, na maszt bandera

Zabroń mi jechać po frajerach

Chyba śnisz, jeszcze nie umieram

Nie Man, to jeszcze nie ten stan

Bo wciąż żyje, żyje, żyje…

Take you and you, come take me away

Gag the snout, put a clasp on the head

Have a will be written, finish the amen in the prayer

Otherwise, fuck the forbidden, I'll scream

Because I can go to any battle with them

For every race, for every game

Kill or shut your mouth, turn your dick into a pussy

Head for the fuck and hallelujah

I essa and forward you go swing

I do not have to sensitize anything, I can do everything you have a bump

I soak up the meaning and nature, that's my nature

In a panzura rapper, sometimes all hooray

Because I don't like to silt up, I don't want to cuddle

I want to fuck, fuck, fuck ...

Take you and you, come take me away

Fuck the cops, the system fuck

Ignore them (forbid me)

Float to your boring muse

Destroy your system of values

Serve the street when I'm a soldier

On body, mind and paper (forbid me)

Believe what I believe, love what I love

Think what I think as you show it

Take you and you, see them

And forbid me now, full flater still draws cards

You feel faint, I put you in a treadmill

There will be a scandal, I make an impression

Fuck those who want to whiten themselves with me

They can trick others

Now, they want to check my wallet

They will tell you what you have zeros from

What are you playing and what

You rub the flag on the mast

Forbid me from riding the losers

You must be dreaming, I'm not dying yet

No Man, it's not like that yet

Because he is still alive, alive, alive ...