Gadajace Glowy 80-06 - Myslovitz

Ja nie bardzo wiem kim jestem sam

A ja trochę inny niż ten świat

Chciałbym chyba nie chcę nic

Ja malować konie i

Samochodem białym być

Marzycielem wolnym nie mam wad

Ja właściwie nikim to będzie trwać

Być człowiekiem znaleźć chcę

Uratować życie raz

Tylko dziś i mocno stać

Ja jak wszyscy jestem taki sam

Wszystko mam i chciałbym

Zmienić coś lecz nie wiem co

I co byś chciał?

Kim jesteś teraz powiedz mi?

I co byś chciał?

A co tu najważniejsze jest?

Dwie powieści dzieci to co mam

Ja chemikiem piję parę lat

I właściwie jest ok

Wiem na pewno nie chcę nic

Sprawiedliwy świecie przyjdź

Są wspomnienia na marzeniach kurz

Mam sto lat i chciałbym

Tylko trochę dłużej żyć

I co byś chciał?

Kim jesteś teraz powiedz mi?

I co byś chciał?

A co tu najważniejsze jest?

Dobrze, że spotkałem tylu ich

Wyjątkowych zwykłych tak jak ja

I powiedzieli mi

Że bez marzeń pragnień tych

Życie wtedy traci sens

I don't really know who I am alone

And I am a little different from this world

I would probably not want anything

I paint horses and

To be a white car

I have no flaws as a free dreamer

I am actually no one it will take

I want to be a human being

Save a life once

Only today and stand firm

I am the same as everyone else

I have everything and I would like to

Change something, but I don't know what

What would you like?

Who are you now tell me?

What would you like?

And what is the most important here?

Two children's novels are what I have

I have been drinking a chemist for a few years

And it's actually ok

I know for sure I don't want anything

Righteous world, come

There are dust memories on dreams

I am a hundred years old and I would like to

Just live a little longer

What would you like?

Who are you now tell me?

What would you like?

And what is the most important here?

It's good that I've met so many of them

Exceptional ordinary just like me

And they told me

That dreamless desires of those

Life then makes no sense