Nostress - Happysad

Jak minął dzień nie pytam

I tak widzimy się rzadko

To już chyba rok

Odkąd na ciebie nie patrzę

Raczej nie podajemy sobie rąk

Raczej nie pokazujemy palcem

Raczej mało obchodzimy się

Nawzajem

My dzieci dekadentów

Córki synowie rozpusty

Alkohol mamy od zawsze we krwi

Rozum genetycznie struty

Raczej nie życzymy nikomu źle

Raczej nikomu dobrze

Raczej siedzimy na dachach

Bawimy się powietrzem

Nostress — myślę tylko o sobie…

Podróże z i pod prąd

Niekończące się nigdy

Taka nasza wolna śmierć

Ziarno nienawiści

Raczej nigdy nie będzie lepiej

Raczej nigdy nie było źle

Raczej już zostanie

Tak jak jest

Wokół szemrzą polityczne wszy

Wokół rozprzestrzenia się gaz

Pani z ekranu straszy palcem

Jak to mało obchodzi nas

Raczej nigdy nie będziemy tym

Kim raczej chcielibyśmy być

Raczej siedzimy na dachach

Bawimy się w powietrze

Nostress — myślę tylko o sobie

How was your day, I don't ask

We rarely see each other anyway

It's probably been a year

Since I don't look at you

We don't really shake hands

We don't really point a finger

We don't care much

Mutually

We are children of decadents

Daughters, sons of debauchery

Alcohol has always been in our blood

Reason is genetically disrupted

We don't really wish anyone bad

Rather, nobody is fine

We are rather sitting on roofs

We play with air

Nostress - I only think about myself ...

Travel to and from the current

Never ending

This is our free death

A seed of hate

It never gets better

Rather, it was never bad

Rather, it will stay

As it is

Political lice are murmuring around

Gas is spreading around

The lady from the screen scares her finger

How little we care

We'd rather never be that

What we would rather be

We are rather sitting on roofs

We play in the air

Nostress - I only think about myself