Przeciwko kurestwu i upadkowi zasad - Firma, Hemp Gru
С переводом

Przeciwko kurestwu i upadkowi zasad - Firma, Hemp Gru

Год
2008
Язык
`Polish`
Длительность
330450

Below is the lyrics of the song Przeciwko kurestwu i upadkowi zasad , artist - Firma, Hemp Gru with translation

Lyrics " Przeciwko kurestwu i upadkowi zasad "

Original text with translation

Przeciwko kurestwu i upadkowi zasad

Firma, Hemp Gru

Оригинальный текст

Jeden mach uzależnia jak crack rap

To nie dla sosu nie dla braw, patrz

Oceń sam kto daje lak, od kogo bije blask

WDZ znów gości w twoich snach, fakt

Masz kolejny takt, kolejny track nie idzie w las

Kończy się twój czas, pozostajesz bez szans

Pytań brak, jesteś sobą lub kogoś grasz

To nasz świat, przeciw kurestwu pakt

Śmierć konfidentom, bez litości dla tych szmat

Surowej prawdy smak poczuje każdy wack

Ruszymy na znak (bach) i gryziesz piach

Przeciwko kurestwu ludzi cała masa

Jesteś z ulicy i wbijasz w to kutasa

To nie ładnie, zerowa klasa

Hajs na górze, morale na dnie

Dosadnie, jesteście zwykłą bandą frajerów

Dokładnie, ta jazda nie wzięła się z niczego

Małolat chcę zarobić - kroi swego

Jest tego coraz więcej na ulicy

Opadają ci ręce

To dlatego że masz zasady i serce

Masz to coś czego ta kurwa nie posiądzie nigdy więcej

Hemp Gru, Firma rozwiązuje ci ręce

Zaciśnij pięści, z kurestwem walcz jak pitbull aż do śmierci

Wiara w twe zasady drogę ci oświeci

Jestem z tobą, jestem z Firmy aż po deskę grobową

To przeciwko kurestwu i upadkowi zasad

Bądź elegancki, najważniejsza nie jest kasa

I pamiętaj, dobrym ludziom trzeba pomagać

Na koncertach do oporu będę ich pozdrawiać

My ciągle o tym samym, ciągle ta stara śpiewka

Nasza twórczość działa, tak jak skuna drzewka

Bo na nielegalu, ale z mocą dużą

Dobrzy ludzie nas słuchają, a kwiaty skuna kurzą

Nic dobrego nam nie wróżą ci co nie rozumieją

Naszych zasad i wartości, z których kurwy się śmieją

Pies zakłada kajdanki małoletnim złodziejom

On nakradł w życiu więcej, lecz to oni puchę grzeją

Konfidenci też rąbią, dają w plecak i haltują

Ile takich sytuacji, że się ziomki oszukują?

Starych przyjaciół chuj wykręcisz, szybko nowi się znajdują

Większością pieniądz rządzi, mniej liczni się szanują

Teraz do niektórych, na których hip-hopowe ciuchy

Tych, których cieszy, że chłopak trafia do puchy

Hardcore Dolina, coś wam to przypomina?

Trzeba było się pilnować, a nie psiarnię kurwa wzywać

Masz ekipę, nóż w kieszeni, myślisz sobie — ja tu rządzę

Ale nie jest tak chłopaku, tutaj rządzą pieniądze

Lecz, jak sądzę, te pieniądze i tak nam nie dadzą rady

Bo światem naszej mniejszości rządzą honoru zasady

Do końca w porządku pewny bądź i bez obawy

Od frajerstwa dystans, a dla braci swoich prawy

Jeśli ryzykujesz, nie rób z tego zabawy

Unikać należy oskarżonych ławy

Poza tym się prują wciąż kurwy pierdolone

Rzekome ich zarzuty są grubo przesadzone

Mają w głowach filmy, ich umysły są spaczone

Fikcyjni bohaterowie jak Don Vito Corleone

A z policją zmowa to największa jest plaga

Na ulicy widzi — na komendzie opowiada

Na piśmie nie będzie tego o czym on gadał

Wsypani nie będą wiedzieć kto im krzywdę zadał

Nie było papieru, wystarczyło słowo

Rozdupcył się pedał anonimowo

Przeciw upadkowi zasad Firma działa hardcorowo

Przeciwko kurestwu kampanię zaczyna nową

Do tego kawałka piszę z miłą chęcią

Ludzie za mnie ręczą, a ja za nich

Firma Hemp Gru, ziomki z zasadami

Niech tak będzie pomiędzy dobrymi ekipami

A ten co nie z nami niech spierdala

Hardcore nagrywamy

Kurwo uważaj na więzienne ściany

Bo tam są tacy jak my, ziomki z zasadami

Ludzie sterujący frajerami

Kurwo sprzedałeś, jesteś przegrany

Spotkasz nas, będziesz przekopany

Firma Hemp Gru, uliczne świrusy

2008 hardcore’u następna część

Już jako dzieciak wiedziałem czym jest pakt

Nie wiedziałem jednak jaką siłę w sobie ma

Zawarty raz ze sobą twarzą w twarz

Do końca dni, bez mety to był start

Elo człowieku, czy widzisz to co ja?

Nasz piękny świat nabiera ciemnych barw

Jeśli jak ja zawarłeś z życiem pakt

To z zasadami, z całym dziadostwem walcz

Wierzę w was ludzie, bo w siebie wierzę

Trzymaj się brat, lepsze jutro nadejdzie

Każdy z nas ma wady, ale mamy coś

Czego nie oddamy nigdy — zasady

Dzięki nim damy radę

Prowadzą nas z dala od zdrady

Jebać policję i ich układy

F.I.R.M.A.

słowa ostre jak szpady

Pamiętajcie gnidy, nie poddamy się nigdy

Brak litości, nasz system wartości

Łamię kurestwu kości, dla nich nie ma świętości

Łajzy jebane byłem sobą, jestem, sobą pozostanę

A wy co?

małolaci, chcecie być za kumaci, szpącić na braci

Przez Was debile możemy to wszystko stracić

Otwórz oczy to nie może iść na marne

Szacunek dla ludzi, których domem Zakłady Karne

To nowa era, robi ci z mózgu szlam

Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam

Перевод песни

One tang is as addictive as crack rap

It's not for the sauce, not for the applause, look

Judge for yourself who gives the wax, from whom it shines

WDZ is in your dreams again, fact

You have another beat, the next track doesn't go into the woods

Your time is running out, you are left without a chance

No questions, you are yourself or you are playing someone

This is our world, a pact against piss

Death to informers, no mercy for those rags

Every wack will taste the raw truth

We go on a sign (bah) and you bite the sand

Against the fucking people, a whole lot

You're off the street and shoving your dick into it

It's not pretty, zero grade

Cash on top, morale on the bottom

Mostly, you're just a bunch of suckers

Exactly, this ride came from nothing

I want to earn a small age - he cuts his own

There is more and more of it on the street

Your hands are falling

It's because you have principles and you have a heart

You have what this whore won't ever have again

Hemp Gru, The company is loosing your hands

Clench your fists, fight the bitch like a pit bull until death

Faith in your principles will enlighten you on the way

I am with you, I am from the Company to the grave

It's against fucking and the collapse of the rules

Be elegant, the most important thing is not the cash register

And remember, you need to help good people

I will greet them as much as possible at concerts

We are still about the same, still that old song

Our creativity works just like skiving trees

Because it is illegal, but with great power

Good people listen to us and flowers dust

Those who do not understand do not tell us anything good

Our principles and values ​​that whores laugh at

The dog handcuffs underage thieves

He has stolen more in his life, but they are the ones who heat the fluff

Confidants also hack, pack and cheat

How many such situations that folks cheat themselves?

You can twist old friends, you can quickly find new ones

Most of the money rules, the fewer respect each other

Now for some hip-hop clothes

Those who are happy that the boy goes to the fluff

Hardcore Valley, does that remind you of anything?

You had to be careful, not the fucking kennel

You have a team, a knife in your pocket, you think to yourself - I'm in charge here

But it's not like that boy, this is where money rules

But I guess the money won't do it anyway

Because the world of our minority is governed by honor rules

All right, be sure and don't worry

Distance from sucker, and righteous for his brothers

If you take a chance, don't make fun of it

The accused should be avoided

Besides, the fucking whores are still ripping off

Their alleged allegations are grossly exaggerated

They have movies in their heads, their minds are twisted

Fictional heroes like Don Vito Corleone

And with the police, collusion is the greatest plague

He sees on the street - talks at the police station

It won't be in writing what he was talking about

They won't know who hurt them

There was no paper, a word was enough

The fag was broken anonymously

Against the fall of the rules The company is hardcore

He starts a new campaign against fucking

I am writing to this track with great pleasure

People will stand up for me and I will stand up for them

Hemp Gru company, guys with principles

Let it be so between good teams

And let the one who does not fuck with us

We record hardcore

You fucking watch out for the prison walls

Because there are like us, guys with principles

People controlling the losers

You fucking sold, you're a loser

You'll meet us, you'll be dug up

Hemp Gru company, street freaks

2008 hardcore, next part

Even as a kid I knew what the pact was

However, I did not know what strength he has in himself

Concluded once with each other face to face

Until the end of the days, without the finish line, it was the start

Elo man, can you see what I see?

Our beautiful world turns dark

If, like me, you've made a pact with life

It is with the rules, with all trash

I believe in you people because I believe in myself

Take care brother, a better tomorrow will come

Each of us has flaws, but we have something

What we will never give up - rules

Thanks to them, we will be able to do it

They lead us away from betrayal

Fuck the police and their arrangements

BUSINESS.

words sharp as swords

Remember nits, we will never give up

No mercy, our value system

I break fucking bones, there's no sanctity for them

Fuck off I was myself, I am, I will remain myself

What about you?

teenagers, you want to be too kumaci, to piss off your brothers

Because of you morons, we can lose it all

Open your eyes, it can't be wasted

Respect for the people who live in prisons

It's a new era, it makes your brain slime

You are responsible for your own movements

2+ million lyrics

Songs in different languages

Translations

High-quality translations into all languages

Quick search

Find the texts you need in seconds