Szansa - Virgin

Nigdy nie pomyślałabym

Że mnie spotka miłość

Którą kochać chcę

Tego, któremu zabroniona ja i on mi też

Mój stróż widział to inaczej

Ułożył piękną bajkę

W której już księciu jestem przeznaczona

Ale Ty nie jesteś nim

To nie jesteś Ty

Snem było życie

Dopóki Ty nie pojawiłeś się wtedy w nim

Obudzić chcę się

Wreszcie, lecz nie jestem pewna

Czy też chcesz

Wiem, że Ty też masz królową

Nigdy nie znałam bólu

Jakim jest myśl

Że ja nią być nie mogę

Nasze bajki różnią się

Lecz serce jedno jest

Snem było życie

Dopóki Ty nie pojawiłeś się wtedy w nim

Obudzić chcę się

Wreszcie, lecz nie jestem pewna

Czy też chcesz x3

I never would have thought

That I will find love

Which I want to love

The one to whom I'm forbidden and he's also forbidden to me

My watchman saw it differently

He made a beautiful story

In whose prince I am already destined

But you are not him

That's not you

Life was a dream

Until you appeared in it then

I want to wake up

Finally, but I'm not sure

Or do you want

I know you also have a queen

I've never known pain

What is thought

That I can't be her

Our fairy tales are different

But the heart is one

Life was a dream

Until you appeared in it then

I want to wake up

Finally, but I'm not sure

Or do you want x3