Facet - Sarius

Dwa, trzy

Miał dwa, trzy

Musiał coś trafić jak dwa, trzy

Dwa, cztery, zaraz dwa, pięć

Tyle na dobę muszę na stery patrzeć

Jak facet płynę po bicie jak facet

Nie patrzę na świata wagę no raczej

Bo facet bierze to życie na klatę

Idzie na walkę

Nie ważne czy tamten jest Pudzianem, Najmanem

Jak trzeba to kurwa o swoje walczę jak facet

Straciłem kumpla na zawsze

Bo życia z nim dalej marnować nie chciałem

Szkodzisz mi w życiu, nieładnie

Nie jesteś ziomalem, ty chcesz tylko ćpać, ej

Jak facet wiozę te swoje nałogi na pace

Wywiozę je najdalej i wszystkie spalę

Chcesz kokę i bale jak facet czy nie tak?

Facet nie wierzy, że jesteś facet

Kiedy masz gadkę jak jebany dzieciak

Chcą mi skakać po plecach

Ale to chyba normalne

Bo na starych śmieciach se idę jak facet

A im się tu chuja udało w tym rapie

Mam swoich wrogów jak facet

Więc zrobię łapy jak facet

Znam paru ziomków po pace

Ale nikt nie chce tam wracać

Więc raczej nie ruszą tu dla mnie ni palcem

Facet polega na sobie, od zawsze

Dba o ekipę, nie zamula w chacie

Nie każdy chce podać mu grabę na mieście

Pamięta, szanuje osoby starsze

Pierdoli, co chcesz, a czego ty nie chcesz

Facet potrafi myśleć jak facet

Nie chodzi wcale o pięści silniejsze

A o to co widzisz nad ranem jak patrzysz na siebie w łazience

Jak mężczyzna mogę tylko po swoje biec

Liczę na fart, wokół błysk, nie obchodzisz mnie

Tylko decyzja, gdy mój sąd ostateczny jest

Muszę ją przyjąć jak facet

Chciałbym znów ciebie odzyskać jak facet

Sporo zjebałem, jak jebany dzieciak

— Jeszcze się uda naprawić, wariacie

Mówię «Dzięki, bracie, to wsparcie doceniam»

Pierdolę system, wbrew jemu robię

Kieruję siłę na to, że nienawidzę

Czego, czego, czego, czego powiedz?

Bo w innym kraju w Europie są całe rodziny na robie

Panie poseł chuj ci w cyce na zachodzie, który styczeń?

Pije i biję rodzinę, nie facet

Dealer co wyjebał matce, nie facet

Facet zabezpiecza hajsem rodzinę

Dlatego czasami się czuje dzieciakiem

Przyjmuje winę jak facet

Idę z tym prawem na bakier

Wiem, co jest dla mnie normalne

Tego, co sądzę nie zmienią w ustawie

Palę i myślę, że za dużo palę

Analizuje swe każde działanie

Przeszłości nie daje se wejść na banie

A twoją wódkę mam tylko za szmatę

Mam jedną ekipę i tak już zostanie

Ale już wolę być sam

A te melanże odrzucam jak facet

Są nic nie warte jak nad ranem kac

Jak mężczyzna mogę tylko po swoje biec

Liczę na fart, wokół błysk, nie obchodzisz mnie

Tylko decyzja, gdy mój sąd ostateczny jest

Muszę ją przyjąć jak facet

Two three

He had two, three

He must have hit something like two or three

Two, four, just two, five

I have to look at the controls for so long

Like a man, I swim on a beat like a man

I don't look at the weight of the world, rather

Because the guy takes this life on his chest

He's going to fight

It doesn't matter if the other is Pudzian, Najman

If you have to, I fight for mine like a man

I've lost a buddy forever

Because I didn't want to waste my life with him

You hurt my life, not nice

You're not a homie, you just want to get high, hey

Like a guy, I take these addictions to my feet

I'll take them farthest and burn them all

Do you want coke and balls like a man or not?

The guy doesn't believe you're the guy

When you're talking like a fucking kid

They want to jump on my back

But I guess that's normal

Because on the old garbage se I go like a man

And they got the dick right here in this rap

I have my enemies like a guy

So I'm gonna do my paws like a guy

I know a couple of pals

But nobody wants to go back there

So they probably won't move a finger for me here

The guy has always been reliant on himself

He takes care of the team, does not muddy the hut

Not everyone wants to give him a grab in the city

He remembers, he respects the elderly

Fuck what you want and what you don't want

A guy can think like a guy

It's not about the stronger fists

And what you see in the morning when you look at yourself in the bathroom

Like a man, I can only run for mine

I'm hoping to be lucky, there's a flash around, you don't care

Only a decision when my final judgment is over

I have to accept it like a man

I wish I could get you back like a man

I fucked up a lot like a fucking kid

- We can fix it yet, you crazy

I say "Thanks, brother, I appreciate this support"

Fuck the system, I do against it

I direct my strength on the fact that I hate

What, what, what, what, say what?

Because in another country in Europe there are whole families on the shoot

Mister, fuck your tits in the west, January?

I drink and I beat my family, not a guy

The dealer that fucked up the mother, not the guy

The guy secures the family with cash

That's why you feel like a kid sometimes

I take the blame like a guy

I'm at odds with this law

I know what's normal for me

What I think they will not change in the law

I smoke and I think I smoke too much

He analyzes his every action

The past does not let go of the pump

And I only have your vodka for a rag

I have one team and it will stay that way

But I'd rather be alone

And I reject these melanges like a guy

They are worth nothing if the hangover in the morning

Like a man, I can only run for mine

I'm hoping to be lucky, there's a flash around, you don't care

Only a decision when my final judgment is over

I have to accept it like a man