Aniołom Szepnij To - sanah

Ile ja bym dała, by widzieć Ciebie znów

Ile niewypowiedzianych mam w głowie słów

I czy nie zimno, czy nie zimno Ci tam?

Tak mało dałeś sobie szans

Już jest po, więc aniołom szepnij to

Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk

Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da

Już jest po, więc aniołom szepnij to

Co mi tutaj po tym, że będę Ciebie chcieć

A może niebo chciało Cię bliżej mieć

A teraz zimno, zimno bez Ciebie tu

Tak dużo mogłam dać Ci słów

Ale już jest po, więc aniołom szepnij to

Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk

Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da

Już jest po, więc aniołom szepnij to

Ja będę czekać,

Nie bój nie, nie bój nie

Ja będę wołać,

Wołać Cię, wołać Cię

Ja będę prosić,

By jeszcze raz

Zobaczyć Twoją twarz

Już jest po, więc aniołom szepnij to

Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk

Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da

Już jest po, więc aniołom szepnij to

How much would I give to see you again

How many unspoken words I have in my head

And isn't it cold, isn't it cold there?

You've given yourself so little chance

It's after, so whisper it to the angels

That someone misses the touch of your hands

That you starved during the day, but gave as much as you could

It's after, so whisper it to the angels

What am I here after I want you?

Or maybe heaven wanted to have you closer

And now it's cold, it's cold without you here

I could give you so many words

But it's after, so whisper it to the angels

That someone misses the touch of your hands

That you starved during the day, but gave as much as you could

It's after, so whisper it to the angels

I will wait

Don't be afraid, don't be afraid, don't

I will call

Call you, call you

I will ask

That one more time

See your face

It's after, so whisper it to the angels

That someone misses the touch of your hands

That you starved during the day, but gave as much as you could

It's after, so whisper it to the angels