Mojry - Salk

Przed domem siedzą we trzy

Złe na swój sposób

Na schodach domu siedzą we trzy

Słyszę je jak przez deszcz

W mój skromny ogród leją się łzy

Ze schodów domu

W różnych językach wołają mnie

Proszą mnie do swej gry

Pierwsza to kulka mroku w palcach światła

Druga to białych włosów łódź

Trzecia w nieludzkiej walce kolana zdarła

Szczerbate ciągną moją nić

Przed moim domem siedzą we trzy

Złe na swój sposób

Na schodach domu siedzą we trzy

Przez łzy zabawię je

Pierwsza to kulka mroku w palcach światła

Druga to białych włosów łódź

Trzecia w nieludzkiej walce kolana zdarła

Szczerbate ciągną moją nić

The three of us are sitting in front of the house

Bad in its own way

The three of them are sitting on the steps of the house

I can hear them as through rain

Tears are pouring down my humble garden

From the stairs of the house

They call me in different languages

They're asking me to play their game

The first is a ball of darkness in the fingers of light

The second one is a boat of white hair

The third one tore her knees off in an inhuman fight

The jagged ones pull my thread

The three of us are sitting in front of my house

Bad in its own way

The three of them are sitting on the steps of the house

I will entertain them through tears

The first is a ball of darkness in the fingers of light

The second one is a boat of white hair

The third one tore her knees off in an inhuman fight

The jagged ones pull my thread