Czemu mam wrażenie, że to sen

Skoro nadal czuję dotyk twoich rąk

Gardło mam ściśnięte

A oddech niespokojny

Czemu mam poczucie, że to nic

Skoro tyle wspomnień przywołuje wzrok

Mam dłonie zaciśnięte

A umysł niespokojny

Nie wiem, co się tutaj stało

Co cię stąd zabrało

Czy zwyczajny strach

Czy błąd

Nie wiem komu się zdawało

Czego było mało

Gdzie ty jesteś?

Jak mam iść dalej, gdy z siebie całej

Wszystko oddałam ci

Parasole składam w szpic

Ostrzę noże, ostrzę kły

Nie będę płakać, nie będę błagać

Pięścią w ścianę wpuszczam złość

I z kamieni wznoszę stos

Nie będę płakać, nie będę błagać

Czemu mam wrażenie, że ta noc nigdy się nie skończy

Nawet jeśli dzień wstanie trochę wcześniej

Gardło mam ściśnięte

Nie wiem, co mam teraz robić

Jak się wyswobodzić

Jak przegonić strach i gniew

Nie wiem czego mam się złapać

Gdzie jest moja tratwa

Nie mam siły

Jak mam iść dalej, gdy z siebie całej

Wszystko oddałam ci

Parasole składam w szpic

Ostrzę noże, ostrzę kły

Nie będę płakać, nie będę błagać

Pięścią w ścianę wpuszczam złość

I z kamieni wznoszę stos

Nie będę płakać, nie będę błagać

Zmieniam kolejny bieg

Będzie lepiej, będzie lżej

Nie będę płakać, nie będę błagać

Wymazuję ciebie stąd i prostuję palce rąk

Nie będę płakać, nie będę błagać

Wracaj

Nie wracaj

Idź dokąd tylko chcesz, nie zatrzymuj się

To był tylko sen, ja budzę się już

Parasole składam w szpic

Ostrzę noże, ostrzę kły

Nie będę płakać, nie będę błagać

Pięścią w ścianę wpuszczam złość

I z kamieni wznoszę stos

Nie będę płakać, nie będę błagać

Zmieniam kolejny bieg

Będzie lepiej, będzie lżej

Nie będę płakać, nie będę błagać

Wymazuję ciebie stąd i prostuję palce rąk

Nie będę płakać, nie będę błagać

Почему я чувствую, что это сон

Поскольку я все еще чувствую прикосновение твоих рук

Мое горло туго

И мое дыхание беспокойно

Почему я чувствую, что это ничего

Так как так много воспоминаний вызывают зрение

Мои руки сжаты

И разум беспокойный

Я не знаю, что здесь произошло

Что вы получили отсюда

Или обычный страх

Является ошибкой

я не знаю кто это был

Чего не хватило

Где ты?

Как мне быть, когда я иду со всем собой

я дал тебе все

Я складываю зонтики в точку

Я точу ножи, точу клыки

Я не буду плакать, я не буду умолять

Я позволил своему гневу ударить кулаком в стену

И я поднимаю кучу камней

Я не буду плакать, я не буду умолять

Почему мне кажется, что эта ночь никогда не закончится?

Даже если день встанет немного раньше

Мое горло туго

Я не знаю, что делать сейчас

Как освободить себя

Как прогнать страх и гнев

я не знаю что ловить

Где мой плот

у меня нет силы

Как мне быть, когда я иду со всем собой

я дал тебе все

Я складываю зонтики в точку

Я точу ножи, точу клыки

Я не буду плакать, я не буду умолять

Я позволил своему гневу ударить кулаком в стену

И я поднимаю кучу камней

Я не буду плакать, я не буду умолять

я переключаю передачи

Будет лучше, будет легче

Я не буду плакать, я не буду умолять

Я стираю тебя отсюда и распрямляю пальцы

Я не буду плакать, я не буду умолять

Вернись

Не возвращайся

Иди куда хочешь, продолжай идти

Это был всего лишь сон, я уже просыпаюсь

Я складываю зонтики в точку

Я точу ножи, точу клыки

Я не буду плакать, я не буду умолять

Я позволил своему гневу ударить кулаком в стену

И я поднимаю кучу камней

Я не буду плакать, я не буду умолять

я переключаю передачи

Будет лучше, будет легче

Я не буду плакать, я не буду умолять

Я стираю тебя отсюда и распрямляю пальцы

Я не буду плакать, я не буду умолять