Nie chcemy wojny - K2

My chcemy żyć, nie chcemy wojny

Każdy z nas chce być wolny

I nikt nie chce umierać

Za wizje tej światowej hegemonii

Jedno, czego od nas chcą oni

To rzucić nasz na ofiarny stos

I przychodzą niby z sercem na dłoni

Poświęcić nasz los.

Świat na krawędzi, ci ludzie są pierdolnięci

Pchają niewinnych pod kosiarkę śmierci — arrivederci

Co jest grane i z czyjej ingerencji

W imię Ojca, Syna, Ducha, Amen, wysłuchaj Nas, Panie

Nakręcili sztuczny zamęt, kontrolowany chaos

Jesteśmy ludźmi, podcinamy naszą gałąź

To wszystko to gra o całość, wszystko albo nic

Bo nie znają kompromisów oni, w dążeniu do hegemonii

Oni nie pójdą na front, ja na przekór

Chciałbym, żeby te elity poszły tam w pierwszym szeregu

Pozbawili nas broni człowieku i mają wizję

Byśmy my ponosili konsekwencje za ich decyzje

Ty nie musisz umierać za banki

Za ten amerykański mocarstwowy status

Za budowę wschodniej flanki

Za wariatów, za tych pojebanych ludzi parszywych

A ojczyźnie bardziej przydasz się żywy

Chcemy żyć.

My chcemy żyć, nie chcemy wojny

Każdy z nas chce być wolny

I nikt nie chce umierać

Za wizje tej światowej hegemonii

Jedno, czego od nas chcą oni

To rzucić nasz na ofiarny stos

I przychodzą niby z sercem na dłoni

Poświęcić nasz los.

Elo ziom, zbudujmy naszym dzieciom lepszy dom

Bezpieczniejszy, niż schron, jak pono

Bez astronomicznej sumy, na jaką je zadłużono

Dajmy dziś im świat, bez nienawiści i bez imperialistycznych wizji

Jaki honor?

Jaki gryf i kapitał?

Co to za kapitan

Co sprawia, że by statek zatonął

Co za elita co traktuje naród przedmiotowo

Jako polityczną kartę przetargową

A ludzie chcą tylko żyć

Każdy pragnie być wolnym

To nie my nakręcamy tą całą machinę wojny

I to nie my kierujemy ten statek na lodowiec

Ale my zatoniemy, nasze córki, nasi synowie

To nie jest Polski stanu racją

A żeby bić się za obcą

Wierząc, że za to nas szanować zaczną

Nie idź na nieswoją wojnę, gdy będą namawiać

Nie idź na wojnę - nie ulegaj prowokacjom

My chcemy żyć, nie chcemy wojny

Każdy z nas chce być wolny

I nikt nie chce umierać

Za wizje tej światowej hegemonii

Jedno, czego od nas chcą oni

To rzucić nasz na ofiarny stos

I przychodzą niby z sercem na dłoni

Poświęcić nasz los.

We want to live, we do not want war

Each of us wants to be free

And nobody wants to die

For the visions of this world hegemony

One thing they want from us

This is to throw ours on the sacrificial stake

And they come with a heart in their hands

Sacrifice our fate.

The world is on the edge, these people are fucking

They push the innocent to the death mower - arrivederci

What is going on and from whose interference

In the name of the Father, Son, Spirit, Amen, hear us, Lord

They created an artificial turmoil, a controlled chaos

We are human, we cut our branch

It's all about the whole game, all or nothing

Because they do not know compromises, in their pursuit of hegemony

They will not go to the front, I will not go to the front

I would like these elites to go in the front ranks there

They stripped us of weapons, man, and they have a vision

That we bear the consequences for their decisions

You don't have to die for the banks

For this American superpower status

For building the eastern flank

For crazy people, for those fucking lousy people

And to your homeland you will be more useful to you alive

We want to live.

We want to live, we do not want war

Each of us wants to be free

And nobody wants to die

For the visions of this world hegemony

One thing they want from us

This is to throw ours on the sacrificial stake

And they come with a heart in their hands

Sacrifice our fate.

Elo dude, let's build a better home for our kids

Safer than a shelter, as it is supposed to

Without the astronomical amount in which they were in debt

Let us give them a world today, without hatred and without imperialist visions

What honor?

What griffin and capital?

What a captain this is

What makes a ship sink

What an elite that treats the nation as an object

As a political bargaining chip

And people just want to live

Everyone wants to be free

We are not the ones who wind up this whole machine of war

And it's not us who are directing this ship to the glacier

But we will sink, our daughters, our sons

This is not the Polish state's right

And to fight for a stranger

Believing that they will respect us for it

Don't go to an uncomfortable war when they urge you

Don't go to war - don't give in to provocations

We want to live, we do not want war

Each of us wants to be free

And nobody wants to die

For the visions of this world hegemony

One thing they want from us

This is to throw ours on the sacrificial stake

And they come with a heart in their hands

Sacrifice our fate.