Królestwo Niebieskie - Blaze of Perdition

W ogrodzie rozpaczy, pustym za dnia

Zdrój żywota zaprasza

W objęcia rozkoszy

Oto krew moja — przelana, wyssana

Jak jad z ran — pijcie ze źródła istnienia

Uwiedzeni obłędem

Upojeni szaleństwem

Zrzucamy pas ziemskich cnót

Uwiedzeni obłędem

Upojeni szaleństwem

Niewinność skazujemy na gwałt

Ostatni raz

Zbrukani, złamani

Kończymy ten dzień

W tłumie, choć sami

Kroczymy

A z ust naszych śpiew

Idziemy na skraj

Na szafot do gwiazd

W świat imion wyklętych

W potępienie pamięci

Stoimy u bram

Nie złoto, lecz rdza

To nasze królestwo

Królestwo serc pustych

Lecimy do gwiazd

A oczy zwrócone ku nocy

Do gwiazd, na skraj

Chwytamy kometę za włosy

Choć w pustkę - z nadzieją

Dumni, w udręce wkraczamy

W królestwo niebieskie

Skąpani w szkarłacie

Ojcze wszechmogący

Któryś jest w nas

Przyjdź Królestwo Twoje

Już czas, już czas

Ojcze wszechmogący

Poprowadź nas

Przez Królestwo Twoje

Przez rozpacz i gwałt

Za słowami kłamców

W obietnice prawd

Śladami morderców

Za bratem brat

Już czas, już czas

W jednej linii podążamy

Od świętych o krok

Na czele On

Prowadzi na Sąd

Ostatni raz

Rozpalmy ten żar

Ostatni raz

Przyłóżmy do ran

W ciemności istnienia

Choć iskry szukamy

Co życie rozświetli

Przyniesie nadzieję

W duszy czarną noc

By pozwoliła nam

Odbicie znów ujrzeć

W lustrze otchłani

Ze sobą sam na sam

Z uśmiechem na ustach

Choć w potoku łez

Na rękach krew

Za głosem serc

Zmierzamy donikąd

In the garden of despair, empty during the day

The spring of life invites you

In the embrace of pleasure

Here is my blood - shed, sucked out

Like venom from wounds, drink from the source of existence

Seduced by madness

Intoxicated with madness

We throw off the belt of earthly virtues

Seduced by madness

Intoxicated with madness

We condemn innocence to rape

Last time

Dirty, broken

We are ending this day

In the crowd, though alone

We are walking

And singing from our lips

We're going to the brink

On the scaffold to the stars

Into the world of cursed names

In damnation of memory

We stand at the gates

Not gold, but rust

This is our kingdom

The kingdom of empty hearts

We fly to the stars

And the eyes turned to the night

To the stars, to the edge

We grab the comet by the hair

Although into the void - with hope

Proud, we enter in anguish

Into the kingdom of heaven

Bathed in scarlet

Father almighty

One is in us

Your kingdom come

It's time, it's time

Father almighty

Guide us

Through your kingdom

Through despair and rape

Behind the words of liars

In the promises of truth

In the footsteps of the murderers

Brother's brother

It's time, it's time

We follow in one line

One step away from the saints

At the head of him

Leads to the Court

Last time

Let's light this ember

Last time

Let's apply to the wounds

In the darkness of existence

Although we are looking for sparks

What will light up life

It will bring hope

Black night in my soul

To let us

See the reflection again

In the abyss mirror

With himself alone

With a smile on his lips

Although in a stream of tears

Blood on my hands

Behind the voice of hearts

We're going nowhere