Odpowiedzialność - Proceente, Hades, O.S.T.R.

Chcę ci opowiedzieć pewną historię

O chłopaku, który chciał odnaleźć właściwą drogę

Wziął w dłonie długopis, napisał odpowiedzialność

Nie dostał od losu nic za darmo

Wiesz?

Pierdoliłem teraz patetycznie

Żyć godnie chcę na tym patole łez

Raperzy mówią o tym, że świat się zmienił

Faktycznie, wiele zmieniło się

Ja dla przykładu zawsze pisałem wiersze

Przez lata wkładałem je do szuflady

Ale wiedziałem, że kiedyś się to musi odpłacić

Mówię ci, nigdy nie trać wiary

Przełomem może być kolejny album

Nadzieją słońce które wzejdzie nazajutrz

Ci co kochają mamonę na zabój

Mają problem, bo ciężko im o więcej dystansu

Mam hip-hop w małym palcu

Napierdalam wściekle non-stop na patencie

Rozpiszę patykiem na piasku scenariusz

Którego nie powstydził by się sam Wim Wenders

Ta, mam za siebie i za innych

Oni nie, a ja czuję się winny, wiesz?

To podobno rola mężczyzny

Moja kobieta mówi nie rób sobie krzywdy

A ja mówię jej weź się ogarnij

Daj mi spokój, wreszcie się zamknij

Chyba jednak ma więcej racji

Trudno, jutro przyniosę jej kwiatki

Wszystko spada na moje barki

Tak jak, rzeczywistość na moje kartki

Muszę twardy jak stal

Proste, kuję żelazo puki gorące

Trzeba mu nadać kształt

Jednak nie chcę go nigdy wlewać w formę

Wszyscy robią tak samo brat

Wszystko staje się do siebie podobne

Dbam o odbiorcę, spokojnie

Teksty o blantach to tylko przenośnie

Spójrz na to pod innym kontem

Warto dostrzec, niewidoczne

Synu pamiętaj, każda decyzja musi płynąć od serca

Trzeba bronić oręża, wiedza chroni od piekła

Mówią inteligencja ci pomoże ale nie zapewni sławy i estrad

Też będziesz miał swoje dzieci i wszechświat

Odpowiedzialność, by dać jeść i przetrwać

Wszystko na barkach nie ma przerwy na bezmiar

Bezmian — uczymy się na konsekwencjach

Miłym być, nie znaczy ufać

Naiwni to robią, potem płacz po ich trupach

Niby fart, ale hart ducha upadł

Jak coś zaczniesz to skończ

Chwytaj powietrze w płucach

Dbaj o brata o młodsze i słabsze

Ty już wiesz coś o życiu zanim zwątpisz ciąg dalszy

Szkoła, dom, nasz plan edukacji

Synu każdy jest w życiu za coś odpowiedzialny

Siema Procencik, co tam u ciebie słychać stara dupo?

No kurwa, żyje jakoś, a ty co, co porabiasz?

Słuchaj, właśnie jadę na lotnisko

A gdzie lecisz?

Słuchaj, mordeczko, Szwajcaria

Będę, rewitalizował ogródek wiktoriański

Bardzo ładny, widziałem go

W zeszłym roku, byłem na wakacjach

I zrobiłem babeczce, przy okazji teraz mam przejebane

Muszę tam jeździć i robić, różnym ludziom, różne rzeczy

Ona tam miała, założenie angielskie naturalistyczne

No i po prostu najwyraźniej w świecie powiedziałem jej co powinna wyjebać,

żeby to dobrze wyglądało

Widzisz więc pamiętaj jeżeli chcesz dawać komuś rady, musisz potem zważać na

konsekwencje, że potem będzie trzeba zapierdalać

I want to tell you a story

About a boy who wanted to find the right way

He took a pen in his hands, wrote responsibility

He did not get anything for free from fate

You know?

I was fucking pathetic now

I want to live with dignity on this path of tears

Rappers say the world has changed

In fact, a lot has changed

For example, I have always written poetry

I have put them in a drawer for years

But I knew it would have to pay off someday

I'm telling you, never lose faith

Another album may be a breakthrough

Hope the sun will rise the next day

Those who love mammon to death

They have a problem because they have a hard time getting more distance

I have hip-hop on my finger

I'm fucking furiously non-stop on a patent

I will write a script on the sand with a stick

Which Wim Wenders himself would not be ashamed of

Yeah, I have it for myself and for others

They don't, and I feel guilty, you know?

It's supposed to be the role of a man

My woman says don't hurt yourself

And I tell her, get it over with

Leave me alone, shut up at last

I guess he's more right after all

Too bad, I'll bring her flowers tomorrow

Everything falls on my shoulders

Like, the reality of my cards

I need to be as hard as steel

Simple, I forge iron with hot knocks

You have to give it shape

However, I never want to pour it into a mold

Everyone does the same brother

Everything becomes similar to each other

I take care of the recipient, take it easy

The blunt texts are only figurative

Take a look at it under a different account

Worth seeing, invisible

Son, remember, every decision must come from the heart

We must defend our weapons, knowledge protects us from hell

They say intelligence will help you, but not fame and performances

You will also have your children and the universe

Responsibility to feed and survive

Everything on the shoulders has no break for immensity

Without changes - we learn from the consequences

To be nice does not mean to trust

The naive do it, then cry over their dead bodies

Kind of luck, but fortitude has failed

When you start something, finish it

Catch the air in your lungs

Take care of your brother for younger and weaker ones

You already know something about life before you doubt the continuation

School, home, our education plan

Son, everyone is responsible for something in life

Hi Procencik, how are you doing old ass?

He's fucking alive somehow, what are you doing?

Listen, I'm on my way to the airport

Where are you going?

Look, face, Switzerland

I will revitalize the Victorian garden

Very nice, I've seen it

Last year, I was on vacation

And I made a cupcake, by the way, I'm fucked now

I have to go there and do different things to different people

She had an English naturalistic assumption there

Well, apparently in the world I told her what to fuck

to make it look good

So you see, if you want to give advice to someone, then you have to pay attention to

the consequences that you will have to fuck off afterwards