Boruto - 2K, Szpaku, Paluch
С переводом

Boruto - 2K, Szpaku, Paluch

Альбом
BORuto
Год
2018
Язык
`Polish`
Длительность
212740

Below is the lyrics of the song Boruto , artist - 2K, Szpaku, Paluch with translation

Lyrics " Boruto "

Original text with translation

Boruto

2K, Szpaku, Paluch

Оригинальный текст

Loren

Ay, 2K this a madness, haha!

Miałem tu puszczać towar w miasto, żeby zgarnąć kwity

Dzwoni mi Paluch, puszczam CD, a nie letnie hity

Miałem tu pozdzierane łokcie od czołgania się na dnie

Opuszczałem świat trzy razy, żeby teraz dać prawdę

I tylko słucham, jak to sobie rośnie

Jak te goryle, co się kłują ciągle

Mówią mi «ziomie» chociaż nie gadali do mnie

Teraz nagle są koło mnie, bo widzą że robię postęp

Moi ludzie zawsze tu byli, nie prosiłem o to

Cykaj foto, w drodze do psychiatryka słucham «Żadnych zmartwień»

A wiozłem paczkę dla osoby mi tak bliskiej strasznie

Więc troche boli, bo byś cieszył się najbardziej, że to pykło

Nie pytaj mnie o Louis, bo to dedykuję winklom

Tu z pazła sypią grudy i zaczyna się ich real talk

To żadne koko, no bo w furze kurwi rybą

To nie Narcos, cie powiną, jak nie zdążysz zwiji zwinąć

Mama buziak, ściągnę z zagranicy ciebie

Zawsze trochę się wahałem, ale tego jestem pewien

Odpuściłem studia i zostałem sobie ninją

Z wioski liścia konopii, tutaj ciągle płonie big wąs

Nad betonym gniazdem ciężko zostać normalnym

Uprawiali w starych szafach swoją drogę do Narnii

Niech tobie też się uda

No bo życie jest za krótkie, by się ciągle taplać w gruzach

Płakała moja mama, że to wciągnie nas

Ciągłe życie na kredycie, kto ma oddać hajs, ej

I wiem, że kiedyś przyjdzie lepszy czas

Na palcach nie policzę swoich wszystkich kłód

Paliłem ciągle topy, kiedy byłem sam

Poryło trochę banię, miałem własny świat

I nie wiem, nie wiem, może przez to dzieckiem jestem

Na zawsze Simba dla tych obcujących z piekłem

Niczego nie odpuszczam, ziomek, jeśli mam coś zrobić

Zaliczam każdą bazę na trasie obranej drogi

W świecie, gdzie nie tylko dupa może zrobić tobie rogi

Bo braterstwo często jest zależne od grubości rolki

Zbite pionki szach-matem, życie to w kratę pattern

Mam kilku ziomów przy sobie, których nie badam wariografem

Zahartowany jak katana, popijam sake

Wy samotni na salonach, hummus, geje, yerba mate

Boruto, suko, bo jak ninja trzymam się w cieniu

Choć tu chłopaki znają tracki kurwa lepiej od hymnu

By wyładować agresję, lecę na grubym ciśnieniu

To łagodzi wkurwienie lepiej od każdego dymu

Jebać celebrytów, tani fani samogwałtu

Twarze nieskalane myślą, manufaktura fałszu

W opozycji do was Biuro Ochrony Rapu

Jedno crew, jedna droga suko, Paluch, Szpaku

Ty nie mów mi, że wiesz lepiej, co będzie dla mnie dobre

Chcę co noc śnić, widzieć Eden i przez to wiem, dokąd dążę

Ty nie mów mi, że wiesz lepiej, co będzie dla mnie dobre

Chcę co noc śnić, widzieć Eden i przez to wiem, dokąd dążę

BOR

Перевод песни

Loren

Ay, 2K this a madness, haha!

I was supposed to send the goods into town here to get the receipts

Paluch is calling me, I play a CD, not summer hits

I had torn elbows here from crawling on the bottom

I left the world three times to give the truth now

And I just listen to how it grows

Like those gorillas that sting all the time

They say to me "dude" even though they didn't talk to me

Now suddenly they are next to me because they can see that I am making progress

My people were always here, I didn't ask for it

Cykaj photo, on the way to the psychiatrist I listen to "No worries"

And I was carrying a package for a person so dearly close to me

So it hurts a little, because you'd be glad it was popped

Don't ask me about Louis, because that's what I dedicate to winkles

Here lumps are falling out of the claws and their real talk begins

It's not a coco, because in the cart there is whore fish

It's not Narcos, I should have you if you don't have time to roll up

Kiss mama, I'll get you from overseas

I've always been a little hesitant, but I'm sure of that

I quit college and became a ninja

From the hemp leaf village, a big mustache still burns here

It's hard to become normal above a concrete nest

They cultivated their way to Narnia in old wardrobes

May you do it too

Because life is too short to constantly wafter in the rubble

My mother cried that this would draw us in

Continuous life on a loan, who has to pay back the money, hey

And I know that a better time will come

I won't count all my logs on my fingers

I used to smoke tops when I was alone

The bumblebee was a bit overwhelmed, I had a world of my own

And I don't know, I don't know, maybe that's why I'm a child

Forever Simba for those who are in contact with Hell

I'm not letting go of anything, mate, if I'm going to do something

I pass each base along the chosen route

In a world where not only your ass can make horns for you

Because fraternity often depends on the thickness of the roll

Checkmate checkmates, life is a checkered pattern

I have a few homies with me that I do not test with a polygraph

Tempered like a katana, I sip sake

You lonely people in salons, hummus, gays, yerba mate

Boruto, bitch, because like a ninja I stay in the shadows

Though here the guys know Thracian fucking better than the anthem

To vent my aggression, I'm flying on high pressure

It soothes the pissing off better than any smoke

Fuck celebrities, cheap masturbation fans

Faces unspoiled by thought, a manufacture of falsehood

In opposition to you, the Rap Protection Bureau

One crew, one dear bitch, Paluch, Szpaku

Don't tell me you know better what will be good for me

I want to dream every night, see Eden, and that is why I know where I am going

Don't tell me you know better what will be good for me

I want to dream every night, see Eden, and that is why I know where I am going

BORON

2+ million lyrics

Songs in different languages

Translations

High-quality translations into all languages

Quick search

Find the texts you need in seconds